Jakiś czas temu wpadłam na forum, gdzie dziewczyny bardzo polecały maskę błotną do włosów Bielendy,
skuszona ich opiniami postanowiłam ją nabyć;)
Maseczkę upolowałam w Naturze za 12,50zł / 200ml
Użyłam jej już kilka razy.
Co mogę o niej powiedzieć?
Za pierwszym razem nałożyłam maskę na 15min i spłukałam włosy ciepłą wodą.
Niestety miałam mega wielki i ciężki do rozczesania kołuton! Do tego włosy były sztywne
i szorstkie! Skończyło się na tym, że musiałam włosy spryskać odżywką w sprayu bez spłukiwania
Shauma kokos i dopiero, po jej nałożeniu dałam rade jakoś rozczesać włosy!!!
Ale były śliczne;) błyszczące, proste, nie puszyły się!
Od tamtej pory, po spłukaniu maski błotnej, nakładam lekką odżywkę do spłukiwania, która
ułatwia rozczesywanie i nie obciąża włosów, mi spasowała do tego zadania Isana z Babassu
za 5zł z Rossmana;)
Generalnie jestem zadowolona z tej maski, bo świetnie oczyszcza włosy, dlatego też
poleca się jej używać 1raz w tygodniu. Na prawdę głęboko oczyszcza włosy.
Dobry sposób na oczyszczenie włosów z sylikonów czy pozostałościach z poprzednich masek.
Miałam saszetkę szamponu z tej serii i w sumie efekt taki sam, też po nim należy użyć
nawilżającej odżywki ułatwiającej rozczesywanie.
Zapach - tu niestety minus, bo pachnie jak męskie perfumy lub morski odświeżacz do toalety;(
to oczywiście kwestia gustu ale mi się z takimi zapachami kojarzy;(
Czy kupię ją jeszcze - nie wiem, jest dobra, ale na mojej liście jest tabun kosmetyków,
które bardzo chcę wypróbować;)
Czy miałyście tą maskę lub szampon? Co o niej sądzicie?
pozdrawiam
nie znam jej ;) szkoda, że nie podałaś składu ;)
OdpowiedzUsuńNa tym opakowaniu nic więcej nie pisze;( a tą tekturkową karteczkę do okoła opakowania zerwałam i wyrzuciłam;(
UsuńAle na wizażu znalazłam jej skład:
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=12544
o ciekawe może wypróbuje. :)
OdpowiedzUsuńzapraszam ;D